Polski

Wzrósł monitoring w centrum Reykjaviku

Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska
Getty/Vísir/Vilhelm

Kamery bezpieczeństwa, które zakupiono i zamontowano w centrum Reykjaviku, w związku z organizacją szczytu Rady Europy, pozostaną na swoim miejscu.

Kamery bezpieczeństwa, które zakupiono i zamontowano w centrum Reykjaviku, w związku z organizacją szczytu Rady Europy, pozostaną na swoim miejscu. Zgodnie z informacjami podanymi przez rzecznika prasowego policji, w związku z wydarzeniem i koniecznością zwiększenia bezpieczeństwa, zakupiono 24 kamery do monitoringu miejskiego. 

Obecność nowych kamer, skomentował radny z Partii Socjalistycznej, który twierdzi, że jest bardzo zaniepokojony wzmożoną inwigilacją.

Przygotowania do szczytu Rady Europy były bardzo intensywne. W akcji ochrony wydarzenia brało udział ponad stu zagranicznych funkcjonariuszy policji i ekspertów.

Trausti Breiðfjörð Magnússon, przedstawiciel Partii Socjalistycznej, mówi, że krytyka partii dotyczy głównie uzasadnienia tej zwiększonej kontroli. Kamery zostały zainstalowane, aby monitorować „ewentualne protesty” w czasie trwania szczytu.

„Teraz spotkanie się skończyło, ale kamer nie zdjęto. Sprzeciwiamy się temu bo godzi to w wolność mieszkańców” mówi Trausti.

Jednak Hjálmar Sveinsson, miejski przedstawiciel Partii Socjaldemokratycznej/ Samfylking, nie do końca zgadza się z punktem widzenia swojego kolegi.

„Uważamy, że istnieje argument przemawiający za umieszczeniem większej liczby kamer w centrum miasta, ponieważ się ono rozwija. Miasto znacznie rozszerzyło się na północ, a te nowe kamery, pojawią się przede wszystkim w nowej części centrum miasta. Całkowicie rozumiem Socjalistów – i Partię Piratów – którzy nie ufają takim kamerom do monitoringu. Ale nadal uważam, że doświadczenie pokazuje, że posiadanie pewnej kontroli ma sens” powiedział Hjálmar.






×